Dostęp do informacji niejawnych oznaczonych klauzulą "poufne" Thread poster: Andrzej Grzegrzółka
|
W jednym z ogłoszeń o pracę znalazłem wymóg formalny o następującej treści:
= posiadanie poświadczenia bezpieczeństwa upoważniającego do dostępu do informacji niejawnych oznaczonych klauzulą "poufne" =
W jaki sposób tłumacz przysięgły może zdobyć takie poświadczenie? Jak wygląda procedura? Do jakiej instytucji należy się zwrócić?
Może ktoś ma własne doświadczenia na ten temat?
Pozdrawiam majowo-deszczowo
... See more W jednym z ogłoszeń o pracę znalazłem wymóg formalny o następującej treści:
= posiadanie poświadczenia bezpieczeństwa upoważniającego do dostępu do informacji niejawnych oznaczonych klauzulą "poufne" =
W jaki sposób tłumacz przysięgły może zdobyć takie poświadczenie? Jak wygląda procedura? Do jakiej instytucji należy się zwrócić?
Może ktoś ma własne doświadczenia na ten temat?
Pozdrawiam majowo-deszczowo
Andrzej
[Zmieniono 2013-05-03 16:29 GMT] ▲ Collapse | | | OG Pete United States Russian to English + ... poświadczenie bezpieczeństwa | May 3, 2013 |
Witam,
Czy ogłoszenie było z USA? Jeśli tak, być może chodziło o tzw. "security clearance" (w takim razie poufne = "condifential") Tak to wygląda: http://en.wikipedia.org/wiki/Security_clearance
A u was w Polsce jak to się nazywa i jak to wygląda?
Powodzenia. | | | = Podstawowy certyfikat ABW | May 3, 2013 |
Pobiera się długaśny formularz z ich strony WWW, wypełnia i wysyła zgłoszenie, po czym delikwent zostaje wyczesany na piątą stronę i dostaje certyfikat albo nie. Ponoć cała procedura trwa z miesiąc, więc pod konkretne zlecenie tego się nie załatwi.
Formularzyk oglądałam, niektóre pola wymuszają prowadzenie DG, bo nie przewiduje się wydania certyfikatu dla całkiem prywatnego Kowalskiego.
Rzecz jest potrzebna przy tłumaczeniach dla branż strategicznych typu ener... See more Pobiera się długaśny formularz z ich strony WWW, wypełnia i wysyła zgłoszenie, po czym delikwent zostaje wyczesany na piątą stronę i dostaje certyfikat albo nie. Ponoć cała procedura trwa z miesiąc, więc pod konkretne zlecenie tego się nie załatwi.
Formularzyk oglądałam, niektóre pola wymuszają prowadzenie DG, bo nie przewiduje się wydania certyfikatu dla całkiem prywatnego Kowalskiego.
Rzecz jest potrzebna przy tłumaczeniach dla branż strategicznych typu energetyka / przemysł paliwowy itd.
Ponadto traktują posiadacza takiego kwitu niemal jak mundurówkę podczas imprez masowych typu Euro 2012, co mnie "z lekka" odrzuciło od tematu na wiosnę 2012 - za bardzo się chłopcy ucieszyli na widok potencjalnego kandydata i nieopatrznie ujawnili powód tej radości. ▲ Collapse | | | maciejm Poland Local time: 02:21 English to Polish + ... "Dopuszczenie" | May 7, 2013 |
Iza Szczypka wrote:
Pobiera się długaśny formularz z ich strony WWW, wypełnia i wysyła zgłoszenie, po czym delikwent zostaje wyczesany na piątą stronę i dostaje certyfikat albo nie. Ponoć cała procedura trwa z miesiąc, więc pod konkretne zlecenie tego się nie załatwi.
Obawiam się, że może trwać dłużej niż miesiąc.
Iza Szczypka wrote:
Formularzyk oglądałam, niektóre pola wymuszają prowadzenie DG, bo nie przewiduje się wydania certyfikatu dla całkiem prywatnego Kowalskiego.
Też oglądałem. Chyba mu jeszcze stron przybyło. Nie wiem, co wymusza prowadzenie DG, ale rzeczywiście o certyfikat dla mnie występował mój pracodawca (wojsko). Ciekaw jestem, ile to "prywatnego Kowalskiego" kosztowałoby, bo nie chce mi się wierzyć, że ABW rozdaje takie poświadczenia za darmo. Przybyła część pt. "Osoby polecające", która jest dla mnie niejasna, bo nie ma tam żadnego wyjaśnienia (zakładam, że w moim przypadku mógłby to być np. mój przełożony, ale w przypadku "prywatnego Kowalskiego", czy nawet prowadzącego DG?).
Iza Szczypka wrote:
Ponadto traktują posiadacza takiego kwitu niemal jak mundurówkę podczas imprez masowych typu Euro 2012, co mnie "z lekka" odrzuciło od tematu na wiosnę 2012 - za bardzo się chłopcy ucieszyli na widok potencjalnego kandydata i nieopatrznie ujawnili powód tej radości.
To znaczy co, do wojska Cie chcieli wcielić Ja przysięgłym tłumaczem nie jestem, ale dwie moje współpracownice są, poświadczenia o ile wiem mają (a przynajmniej jedna z nich), ale nie są z tego powodu jakoś specjalnie "ciągane".
W ogóle, to kiedyś na ten temat pisałem http://www.proz.com/forum/polish/1868-certyfikat_bezpieczenstwa.html#10988 Wtedy okazało się, że projekt tłumaczenia, o którym była mowa, upadł i złożone papiery "przeleżały się" w komórce bezpieczeństwa prawie przez dwa lata. Po upływie tych dwóch lat sprawa się uaktualniła i po upływie kolejnych kilku miesięcy (z pewnością trwało to dłużej niż miesiąc) otrzymałem dokument o nazwie "Poświadczenie bezpieczeństwa" ważny na 10 lat, co oznacza, że za rok czeka mnie staranie się o jego przedłużenie i wypełnianie tych kwitów od nowa.
M | |
|
|
Arrakis Poland Local time: 02:21 English to Polish + ...
Iza Szczypka wrote:
Pobiera się długaśny formularz z ich strony WWW, wypełnia i wysyła zgłoszenie, po czym delikwent zostaje wyczesany na piątą stronę i dostaje certyfikat albo nie. Ponoć cała procedura trwa z miesiąc, więc pod konkretne zlecenie tego się nie załatwi.
Formularzyk oglądałam, niektóre pola wymuszają prowadzenie DG, bo nie przewiduje się wydania certyfikatu dla całkiem prywatnego Kowalskiego.
Rzecz jest potrzebna przy tłumaczeniach dla branż strategicznych typu energetyka / przemysł paliwowy itd.
Ponadto traktują posiadacza takiego kwitu niemal jak mundurówkę podczas imprez masowych typu Euro 2012, co mnie "z lekka" odrzuciło od tematu na wiosnę 2012 - za bardzo się chłopcy ucieszyli na widok potencjalnego kandydata i nieopatrznie ujawnili powód tej radości.
Samo wypełnienie i ewentualna pozytywna weryfikacja nie wystarczą. Potrzebne będzie jeszcze przeszkolenie - patrz ustawa.
Arrakis | | | No nie bardzo... | Jun 7, 2013 |
Wypełnia się formularz, po wypełnieniu składa się do do ABW - ale formularz może złożyć do ABW tylko pełnomocnik ds. niejawnych jednostki posiadającej odpowiednie uprawnienia.
O ile pamiętam (bo dopuszczenie dostałam w 2008 roku bodajże, stopień "poufne"), czekałam jakieś 2 czy 3 miesiące, potem miałam szkolenie z ustawy. Miałam kiedyś dostęp do "zastrzeżonych", to trwało szybciej
Nie trzeba mie... See more Wypełnia się formularz, po wypełnieniu składa się do do ABW - ale formularz może złożyć do ABW tylko pełnomocnik ds. niejawnych jednostki posiadającej odpowiednie uprawnienia.
O ile pamiętam (bo dopuszczenie dostałam w 2008 roku bodajże, stopień "poufne"), czekałam jakieś 2 czy 3 miesiące, potem miałam szkolenie z ustawy. Miałam kiedyś dostęp do "zastrzeżonych", to trwało szybciej
Nie trzeba mieć DG (nie mam i nikt o to nie pytał), mnie to było potrzebne do tłumaczeń dla zbrojeniówki/wojska. ▲ Collapse | | | Z tego co wiem,musi o to wystąpić klient | Jun 9, 2013 |
Przynajmniej tak mi wyjaśniano, w przeciwnym razie ta procedura jest bardzo kosztowna. Mnie to zorganizował klient, który, jak domniemywam, wziął na siebie wszystkie koszty. Ja musiałam tylko wypełnić baaaaaaaaaaaaaradzo obszery formularz i uczestniczyć w szkoleniu. | | | To report site rules violations or get help, contact a site moderator: You can also contact site staff by submitting a support request » Dostęp do informacji niejawnych oznaczonych klauzulą "poufne" Pastey | Your smart companion app
Pastey is an innovative desktop application that bridges the gap between human expertise and artificial intelligence. With intuitive keyboard shortcuts, Pastey transforms your source text into AI-powered draft translations.
Find out more » |
| Trados Business Manager Lite | Create customer quotes and invoices from within Trados Studio
Trados Business Manager Lite helps to simplify and speed up some of the daily tasks, such as invoicing and reporting, associated with running your freelance translation business.
More info » |
|
| | | | X Sign in to your ProZ.com account... | | | | | |