Glossary entry (derived from question below)
Polish term or phrase:
Przykro mi ze sie zacinasz
English translation:
It\'s a pity you\'re so stubborn
Added to glossary by
Kornelia Longoria
May 1, 2007 10:43
17 yrs ago
2 viewers *
Polish term
Przykro mi ze sie zacinasz
Polish to English
Other
Poetry & Literature
na poczatku myslalam ze chodzi o watpliwosci, ale caly kontekst nie za bardzo mi tak podpowiada:
"Przykro mi ze sie zacinasz, ale to widocznie poglebia sie z wiekiem. Coz, samobojcy stanowia spory procent doroslych w wielu krajach."
"Przykro mi ze sie zacinasz, ale to widocznie poglebia sie z wiekiem. Coz, samobojcy stanowia spory procent doroslych w wielu krajach."
Proposed translations
(English)
Proposed translations
+3
4 hrs
Selected
It's a pity you're so stubborn
Kontynuując wątek uporu oraz pogłębiania się tej cechy z wiekiem - ja bym to tak przetłumaczyła. Sądząc po kartce, osoba bardzo bliska pisze do tej, o którą się martwi, a która jej pomocy nie chce (tudzież nie myśli przyjechać do nadawcy kartki).
Peer comment(s):
agree |
SlawekW
4 hrs
|
Dzięki.
|
|
agree |
Rafal Korycinski
: porównaj: "zacięty człowiek"
8 hrs
|
Dziękuję.
|
|
agree |
Iwona Szymaniak
16 hrs
|
Dziękuję.
|
4 KudoZ points awarded for this answer.
Comment: "Wybralam ta odpowiedz bo mi najbardziej pasuje do kontekstu. Dziekuje bardzo za pomoc."
4 hrs
I'm sorry you get stuck
Jeśli kontekst nie wynika z tekstu źródłowego, zostawiłbym tak szeroki i niewyjaśniony, jak w oryginale - nie widzę lepszego wyjścia. Zwykłe "get stuck" chyba niczego nie zawęża.
Jeśli *to* się odnosi do "zacinania się" w sytuacji/życiu/zachowaniu, tłumaczenie jest wierne. Jeśli odnosi się do spraw psychicznych (np. zapominanie, obsesje, nawroty depresji), co może wynikać z wcześniejszej/późniejszej korespondencji, tłumaczenie jest IMO akceptowalne.
Jeśli *to* się odnosi do "zacinania się" w sytuacji/życiu/zachowaniu, tłumaczenie jest wierne. Jeśli odnosi się do spraw psychicznych (np. zapominanie, obsesje, nawroty depresji), co może wynikać z wcześniejszej/późniejszej korespondencji, tłumaczenie jest IMO akceptowalne.
5 hrs
It is a pity you stutter
Starając się odtworzyć kontekst doszedłem do wniosku, że chodzi tu o zwyczajne jąkanie się. Moim zdaniem adresat we wcześniejszej korespondencji napomknął o swojej dolegliwości, a ponadto mógł napisać cos w rodzaju: "Zabiję się przez to jąkanie". Stąd wzmianka o samobójstwach.
Teoria nieweryfikowalna, jednak mój językowy nos podpowiada, że o to właśnie chodzi.
Pzdr
P.S. "Baj się": połączenie "bye" i "trzymaj się"
Teoria nieweryfikowalna, jednak mój językowy nos podpowiada, że o to właśnie chodzi.
Pzdr
P.S. "Baj się": połączenie "bye" i "trzymaj się"
+3
6 hrs
It's a pity you've dug your heels in/dug in your heels
Anyway, since then a lot's changed, probably for the better, but not your stubborness/obstinancy/pig-headeness. It's a pity you've dug your heels in, but that obviously gets worse with age.
--------------------------------------------------
Note added at 6 hrs (2007-05-01 17:40:54 GMT)
--------------------------------------------------
"dig in (one's) heels
To resist opposition stubbornly; refuse to yield or compromise."
( From: http://tinyurl.com/348a3g )
--------------------------------------------------
Note added at 8 hrs (2007-05-01 19:10:16 GMT)
--------------------------------------------------
Or, of course:
'I'm sorry you've dug your heels in...'
--------------------------------------------------
Note added at 6 hrs (2007-05-01 17:40:54 GMT)
--------------------------------------------------
"dig in (one's) heels
To resist opposition stubbornly; refuse to yield or compromise."
( From: http://tinyurl.com/348a3g )
--------------------------------------------------
Note added at 8 hrs (2007-05-01 19:10:16 GMT)
--------------------------------------------------
Or, of course:
'I'm sorry you've dug your heels in...'
Peer comment(s):
agree |
SlawekW
: yes!
1 hr
|
Thank you! :-)
|
|
agree |
Mariusz Kuklinski
: Yes, yes, yes!
12 hrs
|
Dziękuję, dziękuję, dziękuję! :-)
|
|
agree |
Iwona Szymaniak
: I like it :)
13 hrs
|
Thank you :-)
|
Discussion
Na gebe nic nie jest wazne, psy mozna straszyc, nie dorosle osoby. Zreszta od tego czasu mnostwo sie zmienilo podobno na lepsze. tylko nie twoj upor. Przykto mi ze sie zacinasz, ale to widocznie poglebia sie z wiekiem. Coz, samobojcy stanowia spory procent wsrod doroslych w wielu krajach. Pierwsza kartka jest z naszego portu jachtowego wyspa na horyzoncie to dzielnica N.Yorku - Richmond. Robione w Wielka Sobote. Na tej to akademia West Pint - zalozona przez Tadeusza Kosciuszke. Robiono w marcu. Teraz juz pozna wiosna, wiekszosc drzew przekwitla, ale i tak miasta, ale i tak miasta sa jak kwiaciarnie. coz, kiedy pora zakasac rekawy. Zaczynam od podwojnego garazu. Narazie tam bede mieszkal i powoli robil przy domu. Mam zrodelko i prawie hectar lasy, skaly jak w Szklarskiej. brak mi tylko Ciebie.
Baj sie
No i koniec. To ostatnie," Baj sie" tez bardzo zagadkowe. Odbiorca pocztowki chyba jest kobieta i nie wydaje mi sie ze zacinanie tutaj jest przy goleniu, choc i mnie cos takiego do glowy przyszlo.