Competition in this pair is now closed. Discussion and feedback about the competition in this language pair may now be provided by visiting the "Discussion & feedback" page for this pair. Entries may also be individually discussed by clicking the "Discuss" link next to any listed entry. Source text in English Imagine dining in a European capital where you do not know the local language. The waiter speaks little English, but by hook or by crook you manage to order something on the menu that you recognise, eat and pay for. Now picture instead that, after a hike goes wrong, you emerge, starving, in an Amazonian village. The people there have no idea what to make of you. You mime chewing sounds, which they mistake for your primitive tongue. When you raise your hands to signify surrender, they think you are launching an attack.
Communicating without a shared context is hard. For example, radioactive sites must be left undisturbed for tens of thousands of years; yet, given that the English of just 1,000 years ago is now unintelligible to most of its modern speakers, agencies have struggled to create warnings to accompany nuclear waste. Committees responsible for doing so have come up with everything from towering concrete spikes, to Edvard Munch’s “The Scream”, to plants genetically modified to turn an alarming blue. None is guaranteed to be future-proof.
Some of the same people who worked on these waste-site messages have also been part of an even bigger challenge: communicating with extraterrestrial life. This is the subject of “Extraterrestrial Languages”, a new book by Daniel Oberhaus, a journalist at Wired.
Nothing is known about how extraterrestrials might take in information. A pair of plaques sent in the early 1970s with Pioneer 10 and 11, two spacecraft, show nude human beings and a rough map to find Earth—rudimentary stuff, but even that assumes aliens can see. Since such craft have no more than an infinitesimal chance of being found, radio broadcasts from Earth, travelling at the speed of light, are more likely to make contact. But just as a terrestrial radio must be tuned to the right frequency, so must the interstellar kind. How would aliens happen upon the correct one? The Pioneer plaque gives a hint in the form of a basic diagram of a hydrogen atom, the magnetic polarity of which flips at regular intervals, with a frequency of 1,420MHz. Since hydrogen is the most abundant element in the universe, the hope is that this sketch might act as a sort of telephone number. | Winning entries could not be determined in this language pair.There were 6 entries submitted in this pair during the submission phase. Not enough votes were submitted by peers for a winning entry to be determined.
Competition in this pair is now closed. | Wyobraź sobie, że jesz kolację w stolicy pewnego europejskiego kraju, ale nie znasz miejscowego języka. Kelner mówi trochę po angielsku i po wielu perypetiach udaje ci się wybrać z menu coś, co rozpoznajesz, zjeść i zapłacić za zamówienie. A teraz wyobraź sobie, że gubisz się podczas wędrówki i lądujesz w odległej wiosce, w sercu amazońskiej dżungli. Umierasz z głodu, a tubylcy nie mają pojęcia, o co ci chodzi. Naśladujesz odgłosy żucia pokarmu, które brzmią dla nich niczym prymitywny język. Gdy w końcu się poddajesz i na znak tego unosisz ręce, myślą, że szykujesz się do ataku. Komunikacja bez wspólnego kontekstu jest bardzo trudna. Dobrze wiedzą o tym agencje, które miały za zadanie opracować ostrzeżenia na obszarach radioaktywnych. Takie oznakowanie powinno być zrozumiałe nawet po upływie dziesiątek tysięcy lat. Biorąc pod uwagę, że język angielski sprzed zaledwie tysiąca lat jest zupełnie niezrozumiały dla większości jego dzisiejszych użytkowników, było to zadanie niezwykle karkołomne. Komitety odpowiedzialne za opracowanie ostrzeżeń zaproponowały przeróżne rozwiązania: wysokie betonowe słupy, grafiki sporządzone na podstawie dzieła Edwarda Muncha „Krzyk”, a nawet genetycznie modyfikowane rośliny, ostrzegawczo zmieniające kolor na niebieski. Niestety żaden z tych sposobów nie gwarantuje, że komunikat zostanie prawidłowo odczytany w przyszłości. Część specjalistów pracujących nad ostrzeżeniami o promieniowaniu trafiła do zespołu zmagającego się z jeszcze trudniejszym zadaniem: komunikacją z formami życia pozaziemskiego. Dziennikarz magazynu Wired Daniel Oberhaus opisał te zmagania w swojej najnowszej książce pt. „Extraterrestrial Languages” (pol. „Języki pozaziemskie”). O sposobach odbioru informacji przez istoty pozaziemskie nie wiemy zupełnie nic. Na początku lat 70. XX wieku sondy Pioneer 10 i Pioneer 11 zabrały w przestrzeń kosmiczną tabliczki przedstawiające nagie postaci ludzkie oraz prostą mapę pokazującą, jak dotrzeć na Ziemię. Na pierwszy rzut oka są to bardzo proste komunikaty – zakładając oczywiście, że istoty pozaziemskie widzą – jednak szanse na to, że ktoś je odczyta, są minimalne. Dlatego, by zwiększyć prawdopodobieństwo nawiązania kontaktu z obcą cywilizacją, zaczęto nadawać z Ziemi komunikaty radiowe, podróżujące z prędkością światła. Jednak i tutaj pojawiła się pewna przeszkoda. Aby odebrać komunikat, obcy musieliby trafić na odpowiednią częstotliwość, podobnie jak my podczas strojenia radia. W jaki sposób mieliby to zrobić? Wskazówki umieszczono w sondzie Pioneer – wspomniana tabliczka zawiera prosty schemat atomu wodoru. Podczas zmiany spinu elektronowego w atomie regularnie dochodzi do emisji promieniowania z częstotliwością 1420 MHz, a ponieważ wodór jest najpowszechniejszym pierwiastkiem we wszechświecie, istnieje szansa, że schemat ten pozwoli obcym znaleźć „numer telefonu” na Ziemię. | Entry #31694 — Discuss 0 — Variant: Standard-Polandstanpol
Voting points | 1st | 2nd | 3rd |
---|
18 | 4 x4 | 1 x2 | 0 |
- 2 users entered 4 "like" tags
- 3 users agreed with "likes" (4 total agrees)
+2 A teraz wyobraź sobie, że gubisz się podczas wędrówki i lądujesz w odległej wiosce, w sercu amazońskiej dżungli. Umierasz z głodu, a tubylcy nie mają pojęcia, o co ci chodzi. | Flows well | Paweł Zatryb | |
+2 Niestety żaden z tych sposobów nie gwarantuje, że komunikat zostanie prawidłowo odczytany w przyszłości. | Flows well | Paweł Zatryb | |
Część specjalistów pracujących nad ostrzeżeniami o promieniowaniu trafiła do zespołu zmagającego się z jeszcze trudniejszym zadaniem: komunikacją z formami życia pozaziemskiego. | Flows well | Mariusz Jagodziński No agrees/disagrees | |
Aby odebrać komunikat, obcy musieliby trafić na odpowiednią częstotliwość, podobnie jak my podczas strojenia radia. W jaki sposób mieliby to zrobić? | Flows well | Mariusz Jagodziński No agrees/disagrees | |
- 4 users entered 5 "dislike" tags
- 1 user disagreed with "dislikes" (1 total disagree)
Kelner mówi trochę po angielsku i po wielu perypetiach udaje ci się wybrać z menu coś | Mistranslations To „i” tam nie pasuje – w oryginale jest zdanie przeciwstawne („but”). W tekście mowa o barierze komunikacyjnej, więc chodzi też raczej o negatywny wydźwięk słowa „little” (słabo). Kelner słabo mówi po angielsku, ale mimo to klientowi udaje się z nim porozumieć. | Dawid Mazela, MA, MCIL No agrees/disagrees | |
-1 1 pokarmu | Other No mention of food in the original text, just chewing. | Justyna Zhang | |
spinu elektronowego | Inconsistencies Autor napisał, co napisał: magnetic polarity. Tłumacz nie powinien korygować treści bez dopisku, że to zrobił. | Andrzej Mierzejewski No agrees/disagrees | |
spinu elektronowego | Other Wątpię, żeby przeciętny odbiorca wiedział, co to "spin". | Paweł Zatryb No agrees/disagrees | |
| Wyobraź sobie, że wchodzisz do lokalu w europejskiej stolicy, nie znając miejscowego języka. Kelner mówi łamaną angielszczyzną, ale jakimś cudem się dogadujecie i zamawiasz z menu coś, co rozpoznajesz, zjadasz to i płacisz rachunek. A teraz się postaw na miejscu kogoś, kto doświadczył kłopotów podczas wędrówki w dżungli i wygłodzony dociera do amazońskiej wioski. Jej mieszkańcy nie mają pojęcia, kim jesteś. Próbujesz imitować dźwięki przeżuwania, ale oni uznają to za twój prymitywny język. Gdy podnosisz ręce w geście poddania, odbierają to jako próbę ataku. Porozumiewanie się bez wspólnego kontekstu jest trudne. Przekonały się o tym organizacje próbujące zaprojektować ostrzeżenia o odpadach radioaktywnych. Obszary radioaktywne stanowią zagrożenie przez dziesiątki tysięcy lat, ale angielski sprzed zaledwie tysiąclecia jest w zasadzie obcy dla większości jego współczesnych użytkowników. Komisje, którym powierzono to zadanie, miały szereg pomysłów: budowę wysokich betonowych iglic, stawianie oznaczeń przypominających słynny obraz Edvarda Muncha pt. „Krzyk” czy sadzenie genetycznie zmodyfikowanych roślin o niepokojącym niebieskim kolorze. Żaden z nich nie daje jednak pewności, że przekaz zostanie w przyszłości poprawnie zinterpretowany. Część osób, które pracowały nad wspomnianymi oznaczeniami stref niebezpiecznych, zmierzyła się z jeszcze większym wyzwaniem: próbą nawiązania kontaktu z istotami pozaziemskimi. Właśnie o tym traktuje nowa książka zatytułowana „Języki pozaziemskie” autorstwa Daniela Oberhausa, dziennikarza magazynu „Wired”. Nie mamy pojęcia, jak obcy mogą przyswajać informacje. Dwie płytki umieszczone na sondach kosmicznych Pioneer 10 i 11, wystrzelonych na początku lat 70., ukazują parę nagich ludzi i prostą mapę z zaznaczoną pozycją Ziemi. Nic skomplikowanego, ale nawet to zakłada, że obcy posiadają zmysł wzroku. Na dodatek szansa na to, że taka sonda zostanie znaleziona, jest mikroskopijna. Więcej szczęścia mogą mieć nadawane z Ziemi fale radiowe, które się rozprzestrzeniają z prędkością światła. Niestety, nawet wówczas radioodbiorniki obcych muszą być na wzór swoich ziemskich odpowiedników ustawione na odbieranie określonej częstotliwości. Jak kosmici mieliby ją ustalić? Płytka na sondach Pioneer zawiera wskazówkę w postaci prostego symbolu atomu wodoru, którego biegunowość magnetyczna się zmienia regularnie z częstotliwością 1420 MHz. Wodór to najczęściej występujący pierwiastek we wszechświecie, więc naukowcy mają nadzieję, że podane informacje posłużą jako nasz swoisty numer telefonu. | Entry #31471 — Discuss 0 — Variant: Not specifiednone
Voting points | 1st | 2nd | 3rd |
---|
16 | 3 x4 | 2 x2 | 0 |
- 2 users entered 3 "like" tags
- 2 users agreed with "likes" (4 total agrees)
+1 Kelner mówi łamaną angielszczyzną, ale jakimś cudem się dogadujecie i zamawiasz z menu coś, co rozpoznajesz, zjadasz to i płacisz rachunek. | Flows well | Ewelina Zatryb | |
+2 Żaden z nich nie daje jednak pewności, że przekaz zostanie w przyszłości poprawnie zinterpretowany. | Flows well | Ewelina Zatryb | |
+1 Niestety, nawet wówczas radioodbiorniki obcych muszą być na wzór swoich ziemskich odpowiedników ustawione na odbieranie określonej częstotliwości. Jak kosmici mieliby ją ustalić? | Flows well | Andrzej Mierzejewski | |
- 2 users entered 4 "dislike" tags
- 3 users agreed with "dislikes" (4 total agrees)
- 1 user disagreed with "dislikes" (1 total disagree)
+2 1 sadzenie genetycznie zmodyfikowanych roślin o niepokojącym niebieskim kolorze | Mistranslations W oryginale mowa o "plants genetically modified to *turn* an alarming blue", co oznacza, że te rośliny potrafią zmieniać kolor na niebieski pod wpływem promieniowania, ostrzegając w ten sposób przed wejściem na teren skażony. | Ewelina Zatryb | |
„Języki pozaziemskie” | Other Książka nie została jeszcze przełożona, należy podać oryginalny tytuł. | Justyna Zhang No agrees/disagrees | |
+1 1 Więcej szczęścia mogą mieć nadawane z Ziemi fale radiowe | Other Drobna niezgrabność stylistyczna. Fale radiowe jako obiekty nieożywione raczej nie mogą mieć "szczęścia". Szczęście mogą mieć ludzie, którzy te fale wysyłają w przestrzeń z nadzieją, że zostaną odebrane przez obcych. | Ewelina Zatryb | |
-1 +1 2 Płytka na sondach | Grammar errors Either "płytka na sondzie" or "płytki na sondach". One plaque cannot be on both spacecrafts at the same time. | Justyna Zhang | |
| Wyobraź sobie, że stołujesz się w jednej z europejskich stolic, nie znając lokalnego języka. Choć kelner ledwo duka po angielsku, jakimś cudem udaje Ci się zamówić z karty znajomą pozycję, zjeść i zapłacić. Teraz wyobraź sobie, że jesteś zbłąkanym, przymierającym głodem podróżnikiem, który trafia do amazońskiej wioski. Tubylcy nie znają Twoich intencji. Naśladujesz odgłosy przeżuwania, które oni biorą za Twój prymitywny język, a gdy unosisz ręce w geście kapitulacji, myślą, że szykujesz się do ataku. Komunikacja bez wspólnego kontekstu jest sporym wyzwaniem. Na przykład obszary dotknięte skażeniem promieniotwórczym obejmowane są zakazem wstępu na kilkadziesiąt tysięcy lat. Jednak ze względu na to, że angielski w postaci będącej w użyciu zaledwie 1000 lat temu jest niezrozumiały dla większości współczesnych anglofonów, kwestia tworzenia ostrzeżeń o odpadach nuklearnych przysparza władzom nie lada trudności. Odpowiedzialne za to komisje mają przeróżne pomysły — od wysokich betonowych kolców przez „Krzyk” Edvarda Muncha po modyfikowane genetycznie rośliny w niepokojąco niebieskim kolorze. Nie ma jednak gwarancji, że w przyszłości te rozwiązania byłyby nadal skuteczne. Część z osób, które pracowały nad tymi ostrzeżeniami, stanęła również przed jeszcze większym wyzwaniem — komunikacją z istotami pozaziemskimi. Zagadnieniu temu poświęcona jest nowa książka Daniela Oberhausa, dziennikarza magazynu „Wired”, zatytułowana „Extraterrestrial Languages” („Języki pozaziemskie”). Zupełnie nie wiadomo, jak istoty pozaziemskie pozyskują informacje. Na dwóch płytkach wysłanych na początku lat 70. ubiegłego wieku w kosmos z sondami Pioneer 10 i 11 zamieszczono obrazki przedstawiające dwie nagie istoty ludzkie i uproszczoną mapę pozwalającą odnaleźć Ziemię — proste rozwiązanie, które jednak zakłada, że kosmici widzą. Szanse na odnalezienie tych sond przez obcych są znikome, a znacznie bardziej prawdopodobne jest nawiązanie kontaktu dzięki wysyłanym z Ziemi sygnałom radiowym przemierzającym wszechświat z prędkością światła. Jednak odbiorniki międzygwiezdne, podobnie jak te naziemne, muszą zostać ustawione na odpowiednią częstotliwość. Jak kosmici mogą na nią trafić? Płytka na sondzie Pioneer zawiera podpowiedź w postaci podstawowego schematu atomu wodoru, którego polaryzacja magnetyczna regularnie się zmienia z częstotliwością równą 1420 MHz. Ponieważ wodór jest najczęściej występującym pierwiastkiem we wszechświecie, schemat ten ma szansę stać się swoistym numerem telefonu. | Entry #30590 — Discuss 0 — Variant: Not specifiednone
Voting points | 1st | 2nd | 3rd |
---|
12 | 1 x4 | 3 x2 | 2 x1 |
- 3 users entered 4 "like" tags
- 3 users agreed with "likes" (5 total agrees)
+3 1 Choć kelner ledwo duka po angielsku, jakimś cudem udaje Ci się zamówić z karty znajomą pozycję, zjeść i zapłacić. | Flows well | Ewelina Zatryb | |
+1 „Extraterrestrial Languages” („Języki pozaziemskie”) | Flows well Jeszcze nie ma polskiego tłumaczenia, więc oryginalny tytuł jest niezbędny. | Andrzej Mierzejewski | |
polaryzacja magnetyczna | Flows well | Paweł Zatryb No agrees/disagrees | |
- 3 users entered 5 "dislike" tags
- 2 users agreed with "dislikes" (4 total agrees)
- 1 user disagreed with "dislikes" (1 total disagree)
+1 obszary dotknięte skażeniem promieniotwórczym obejmowane są zakazem wstępu na kilkadziesiąt tysięcy lat | Mistranslations The source text mentions that the radioactive sites must be left undisturbed for thousands of years. It doesn't mean that one cannot enter there. For example, the Chernobyl Exclusion Zone can be easily visited, merely 34 years after the contamination. | Mariusz Jagodziński | |
władzom | Mistranslations Dlaczego "władze"? W oryginale jest "committees" = komitety, wcale nie władze. | Andrzej Mierzejewski No agrees/disagrees | |
+1 po modyfikowane genetycznie rośliny w niepokojąco niebieskim kolorze | Mistranslations W oryginale mowa o "plants genetically modified to *turn* an alarming blue", co oznacza, że te rośliny potrafią zmieniać kolor na niebieski pod wpływem promieniowania, ostrzegając w ten sposób przed wejściem na teren skażony. | Ewelina Zatryb | |
również | Syntax "również" jest w tym zdaniu niepotrzebne | Ewelina Zatryb No agrees/disagrees | |
| Wyobraź sobie, że chcesz zamówić obiad w jednej z europejskich stolic, ale nie znasz lokalnego języka. Kelner mówi trochę po angielsku, więc jakimś cudem udaje Ci się wybrać z menu coś, co rozpoznajesz, zjeść oraz zapłacić. Teraz wyobraź sobie wycieczkę, która poszła niezgodnie z planem i wygłodniały wyłaniasz się w amazońskiej wiosce. Tubylcy nie mają zielonego pojęcia, co o Tobie myśleć. Twoją imitację odgłosów żucia interpretują jako prymitywną formę języka. Gdy podnosisz ręce, chcąc dać im do zrozumienia, że się poddajesz, odbierają to jako atak. Komunikacja bez wspólnego kontekstu jest trudna. Przykładowo, radioaktywne miejsca muszą pozostać nienaruszone przez dziesiątki tysięcy lat, jednak biorąc pod uwagę fakt, że język angielski sprzed 1000 lat jest niezrozumiały dla jego obecnych użytkowników, agencjom rządowym trudno jest stworzyć znaki ostrzegawcze dla składowisk odpadów jądrowych. Odpowiedzialne za to komisje przerobiły już wszystko, od wysokich betonowych kolców poprzez „Krzyk” Edvarda Muncha do zmodyfikowanych genetycznie roślin o alarmująco niebieskim kolorze. Żadna z opcji nie gwarantuje, że pozostanie aktualna. Niektóre z tych samych osób, które pracowały nad ostrzeżeniami dla wysypisk odpadów, podjęły się jeszcze większego wyzwania: komunikacji z życiem pozaziemskim. O tym właśnie jest „Extraterrestrial Languages” (Języki Pozaziemskie), nowa książka Daniela Oberhausa, dziennikarza Wired. Nic nie wiadomo na temat tego, jak istoty pozaziemskie mogą przyjmować informacje. Dwie płytki umieszczone na sondach kosmicznych Pioneer 10 i 11 na początku lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku pokazują nagie istoty ludzkie oraz orientacyjną mapę umożliwiającą lokalizację Ziemii – elementarne rzeczy, jednak nawet w ich wypadku zakładamy, że obcy widzą. Ponieważ tego rodzaju statek kosmiczny ma co najwyżej znikomą szansę bycia znalezionym, transmisje radiowe z Ziemi podróżujące z prędkością światła, oferują większe prawdopodobieństwo nawiązania kontaktu. Jednak podobnie jak radio naziemne, również to międzygwiezdne musi być dostrojone do właściwej częstotliwości. Jak obcy mieliby na nią natrafić? Płytka Pioneera oferuje wskazówkę w postaci podstawowego modelu atomu wodoru, którego biegunowość magnetyczna odwraca się w regularnych odstępach czasu z częstotliwością 1420 MHz. Ponieważ wodór jest najczęściej występującym pierwiastkiem we wszechświecie, istnieje nadzieja, że rysunek ten może zadziałać jako swego rodzaju numer telefonu. | Entry #30827 — Discuss 0 — Variant: Standard-Polandstanpol
Voting points | 1st | 2nd | 3rd |
---|
11 | 2 x4 | 0 | 3 x1 |
- 2 users entered 2 "like" tags
- 1 user agreed with "likes" (1 total agree)
- 1 user disagreed with "likes" (1 total disagree)
+1 „Extraterrestrial Languages” (Języki Pozaziemskie) | Other Jeszcze nie ma polskiego tłumaczenia, więc oryginalny tytuł jest niezbędny. | Andrzej Mierzejewski | |
- 2 users entered 4 "dislike" tags
- 1 user agreed with "dislikes" (1 total agree)
+1 do zmodyfikowanych genetycznie roślin o alarmująco niebieskim kolorze | Mistranslations W oryginale mowa o "plants genetically modified to *turn* an alarming blue", co oznacza, że te rośliny potrafią zmieniać kolor na niebieski pod wpływem promieniowania, ostrzegając w ten sposób przed wejściem na teren skażony. | Ewelina Zatryb | |
wysypisk | Other Jeśli odpadów skażonych, to raczej składowisko. | Ewelina Zatryb No agrees/disagrees | |
światła, oferują większe | Punctuation Zbędny przecinek między długim podmiotem a orzeczeniem. | Andrzej Mierzejewski No agrees/disagrees | |
| Wyobraź sobie, że jesteś w restauracji w jednej z europejskich stolic, gdzie nie znasz lokalnego języka. Kelner też nie zna dobrze angielskiego, ale jakoś udaje ci się zamówić znajome danie z menu, jesz i płacisz rachunek. A teraz spróbuj sobie wyobrazić, że gubisz się w amazońskiej dżungli i wygłodzony napotykasz lokalną wioskę. Ludzie, których spotykasz, nie wiedzą, co o tobie myśleć. Twoje udawane odgłosy mlaskania zostają błędnie odebrane za twój prymitywny język. A kiedy podnosisz ręce w geście poddania się, oni myślą, że masz zamiar ich zaatakować. Trudno jest się porozumiewać, kiedy brakuje wspólnego kontekstu. Przykładem są miejsca składowania odpadów radioaktywnych, które muszą pozostać nienaruszone przez tysiące lat. Zważywszy na fakt, że język angielski sprzed 1000 lat jest obecnie nierozumiany przez większość osób posługujących się jego współczesną wersją, agencje mają ogromne problemy z wymyśleniem znaków ostrzegających przed odpadami nuklearnymi. Komisje powołane w tej sprawie miały różne pomysły od ustawienia piętrzących się, betonowych kolców, poprzez wykorzystanie „Krzyku” Edvarda Muncha, aż po genetycznie zmodyfikowane rośliny, zmieniające kolor na alarmujący niebieski. Jednak żaden nich nie może dać gwarancji na przyszłość. Niektóre z osób pracujących nad komunikatami dla składowisk odpadów są również zaangażowane w jeszcze większe wyzwanie: komunikację z pozaziemskimi formami życia. Jest to przedmiotem książki „Języki pozaziemskie” napisanej przez Daniela Oberhausa, dziennikarza Wired. Nic nie wiadomo o tym, jak istoty pozaziemskie mogłyby odbierać informacje. Para płytek umieszczonych na sondach kosmicznych Pioneer 10 i 11 i wysłanych w kosmos we wczesnych latach 70. ukazuje nagie postacie ludzkie oraz szkic mapy, wskazujący jak dotrzeć na Ziemię. Są to elementarne rzeczy, ale nawet one zakładają, że obcy mają zdolność widzenia. Podczas gdy szanse na znalezienie sondy kosmicznej we wszechświecie są znikome, to prawdopodobieństwo nawiązania międzygwiezdnego kontaktu przez nadawane z Ziemi i podróżujące z prędkością światła transmisje radiowe, jest już dużo większe. Tylko że tak, jak ziemskie radio musi być nastawione na prawidłową częstotliwość, tak samo musi być nastrojony jego międzygwiezdny odpowiednik. Jak obcy mieliby natrafić na prawidłową falę radiową? Płytka Pioneera daje wskazówkę w formie prostego diagramu atomu wodoru, którego polaryzacja magnetyczna zmienia się w regularnych odstępach czasu, z częstotliwością 1420 MHz. Ponieważ wodór jest najobficiej występującym pierwiastkiem we wszechświecie, jest nadzieja, że szkic ten może posłużyć za swego rodzaju numer telefonu. | Entry #31645 — Discuss 0 — Variant: Not specifiednone
Voting points | 1st | 2nd | 3rd |
---|
6 | 0 | 2 x2 | 2 x1 |
- 3 users entered 4 "like" tags
Para płytek umieszczonych na sondach kosmicznych | Flows well Ze wszystkich tłumaczeń tej części zdania to jest chyba najlepsze, choć do pełni szczęścia brakuje mi po prostu sformułowania "przymocowanych", bo te płytki były chyba właśnie przymocowane do sond. Nie leciały z sondami, na sondach, w sondach, tylko przytwierdzono je do sond. | Paweł Zatryb No agrees/disagrees | |
Są to elementarne rzeczy, ale nawet one zakładają, że obcy mają zdolność widzenia. | Flows well | Andrzej Mierzejewski No agrees/disagrees | |
Tylko że tak, jak ziemskie radio musi być nastawione na prawidłową częstotliwość, tak samo musi być nastrojony jego międzygwiezdny odpowiednik. | Flows well | Ewelina Zatryb No agrees/disagrees | |
polaryzacja magnetyczna | Flows well | Paweł Zatryb No agrees/disagrees | |
- 3 users entered 7 "dislike" tags
- 2 users agreed with "dislikes" (5 total agrees)
+1 Wyobraź sobie, że jesteś w restauracji w jednej z europejskich stolic, gdzie nie znasz lokalnego języka. | Spelling This sentence is a little off. The phrase "w restauracji (…), gdzie nie znasz lokalnego języka" sounds as if you didn't know the language only there. The conjunction "i" would be a much better choice here. | Mariusz Jagodziński | |
+1 Twoje udawane odgłosy mlaskania zostają błędnie odebrane za twój | Syntax Niepotrzebne powtórzenie twoje/twój, twój można spokojnie usunąć. | Ewelina Zatryb | |
„Języki pozaziemskie” | Mistranslations Jeszcze nie została orzełożona na język polski, więc jeszcze nie ma polskiego tytułu. | Andrzej Mierzejewski No agrees/disagrees | |
wskazujący jak dotrzeć na Ziemię | Punctuation Missing comma before "jak". The one before "wskazujący" is optional but the missing one is obligatory in this case. | Mariusz Jagodziński No agrees/disagrees | |
+1 elementarne rzeczy, ale nawet one zakładają | Syntax Rzeczy zdecydowanie nie mogą niczego zakładać (w przeciwieństwie do ludzi). | Ewelina Zatryb | |
| Wyobraź sobie, że jesteś na obiedzie w jednej z europejskich stolic, gdzie nie znasz lokalnego języka. Kelner mówi słabo po angielsku, ale jakimś magicznym sposobem udaje ci się zamówić z menu coś co jesteś w stanie zidentyfikować, zjeść i opłacić. A teraz wyobraź sobie inny scenariusz, po nieudanej wędrówce, wygłodzony, wylądowałeś w amazońskiej wiosce. Jej mieszkańcy nie mają pojęcia o co ci chodzi. Mimikujesz żujące odgłosy, które są odbierane jako twój prymitywny język. Kiedy podnosisz rękę, aby zasygnalizować kapitulację, mieszkańcy ruszają do ataku. Komunikacja bez wspólnego kontekstu jest trudna. Na przykład, strefy radioaktywne mają pozostać nienaruszone przez tysiące lat; jednakże, biorąc pod uwagę, że język angielski sprzed zaledwie 1000 lat jest obecnie niezrozumiały dla większości jego współczesnych użytkowników, agencje zmagają się ze znalezieniem odpowiednich form ostrzegawczych przed odpadami nuklearnymi. Komitety odpowiedzialne za te ostrzeżenia oferują wszystko, co tylko możliwe, zaczynając od strzelistych betonowych kolców poprzez „Krzyk” Edvarda Muncha, kończąc na genetycznie modyfikowanych roślinach w zmienionym i niepokojącym kolorze niebieskim. Żadna z nich nie gwarantuje zabezpieczenia na przyszłość. Niektóre z osób pracujących nad znakami ostrzegawczymi odnoszącymi się do składowisk odpadów, stoją również przed dużo większym wyzwaniem: komunikowaniem się z życiem pozaziemskim. Jest to temat nowej książki zatytułowanej „Języki pozaziemskie” autorstwa Daniela Oberhausa, dziennikarza Wired. Nie wiadomo w jaki sposób istoty pozaziemskie mogą odbierać informacje. We wczesnych latach 70., na statkach kosmicznych Pioneer 10 i 1 wysłano dwie płytki przedstawiające nagie istoty ludzkie oraz prowizoryczną mapę wskazującą kierunek do Ziemi – dane elementarne, ale nawet to opiera się na założeniu, że obcy nas widzą. Skoro takie statki mają nie więcej niż nieskończenie małą szansę bycia zauważonym, transmisje radiowe nadawane z Ziemi, przemieszczające się z prędkością światła, mają większą szansę nawiązania kontaktu. Ale zarówno jak w przypadku radia naziemnego, które musi być ustawione na odpowiednią stację, to samo odnosi się do radia międzygwiezdnego. Tylko w jaki sposób obcy natkną się na to właściwe? Płytka ze statku Pioneer podaje wskazówki w formie prostego diagramu atomu wodoru, którego polaryzacja magnetyczna waha się w regularnych odstępach czasu z częstotliwością 1420 MHz. A ponieważ wodór jest jednym z najbardziej obecnych elementów wszechświata, jest nadzieja, że ten szkic w pewnym sensie posłuży jako pozorny numer telefonu. | Entry #30961 — Discuss 0 — Variant: Standard-Polandstanpol
Voting points | 1st | 2nd | 3rd |
---|
3 | 0 | 1 x2 | 1 x1 |
- 1 user entered 1 "like" tag
polaryzacja magnetyczna | Good term selection | Paweł Zatryb No agrees/disagrees | |
- 3 users entered 12 "dislike" tags
- 3 users agreed with "dislikes" (3 total agrees)
| Mistranslations Zapłacić - za jednorazowy obiad. Opłaty są stałe, okresowe, np. czynsz.. | Andrzej Mierzejewski | |
wylądowałeś | Other Nie wiemy kim jest odbiorca/czytelnik. Lepiej w całości tekstu zachować formę bezosobową, więc ani "wylądowałeś", ani "wylądowałaś". | Paweł Zatryb No agrees/disagrees | |
pojęcia o | Punctuation Brak przecinka. Powinno być: nie mają pojęcia, o co ci chodzi. | Andrzej Mierzejewski No agrees/disagrees | |
podnosisz rękę | Mistranslations Symbolem poddawania się jest podniesienie obydwu rąk; w oryginale jest "hands". | Andrzej Mierzejewski No agrees/disagrees | |
| Mistranslations Tylko myślą, że ty rozpoczynasz atak: They think you are launching... | Andrzej Mierzejewski | |
kończąc na genetycznie modyfikowanych roślinach w zmienionym i niepokojącym kolorze niebieskim | Mistranslations W oryginale mowa o "plants genetically modified to *turn* an alarming blue", co oznacza, że te rośliny potrafią zmieniać kolor na niebieski pod wpływem promieniowania, ostrzegając w ten sposób przed wejściem na teren skażony. | Ewelina Zatryb No agrees/disagrees | |
Żadna | Mistranslations Żadna - rodzaj żeński, liczba pojedyncza. Do którego rzeczownika w poprzednim zdaniu się odnosi? | Andrzej Mierzejewski No agrees/disagrees | |
nas | Mistranslations W oryginale jest tylko: can see = widzą, mają zmysł wzroku. Nas na pewno nie zobaczą. | Andrzej Mierzejewski No agrees/disagrees | |
stację | Mistranslations Frequency = częstotliwość nie jest synonimem stacji. Na tej samej częstotliwości mogą nadawać (w różnych miejscach Ziemi, a nawet tylko Polski) różne stacje nadawcze. | Andrzej Mierzejewski No agrees/disagrees | |
| | | | | X Sign in to your ProZ.com account... | | | | | | ProZ.com translation contestsProZ.com translation contests offer a fun way to take a break from your normal routine while testing and honing your skills with fellow translators.
ProZ.com Translation Contests. Patent pending. |